Choć porażka z Lugano była pierwszym przypadkiem kiedy Legia nie tylko straciła punkty w LKE, ale nawet bramkę przegrana ta może być brzemienna w skutkach. W czwartek drużyna z Warszawy zagra z Djurgardens, które w przypadku wygranej wyprzedziło by Wojskowych w tabeli. Szwedzi zaś mimo wcześniejszej domowej porażki z Vitorią Guimaraes radzą sobie w tych rozgrywkach dobrze i mają duże szanse na zwycięstwo w tym meczu. Spodziewamy się tu zatem całkiem atrakcyjnego widowiska, w którym powinny paść przynajmniej trzy bramki.