Czesi sprawili sporą niespodziankę ogrywając u siebie solidnych Szwajcarów. Nasi południowi sąsiedzi grają bez Patricka Schicka, który jest ich ofensywnym liderem, ale jak widać i bez niego mają spory potencjał. Teraz jednak zagrają z dużo poważniejszym rywalem, bo Hiszpanami, którzy w pierwszym spotkaniu zremisowali z Portugalią. Mimo ogromnego potencjału kadrowego drużyna Luisa Enrique nie przekonuje jednak i nie strzela wielu bramek, dlatego w starciu z ambitnymi i całkiem solidnymi Czechami postawimy na under bramkowy.