Crvena to jedna z najsłabszych drużyn w tej edycji LM, co pokazał już choćby mecz z Interem. Oczywiście takiego rywala łatwo zlekceważyć, ale akurat Katalończycy, mający za sobą porażkę z Monaco, nie mogą tego zrobić, bo muszą gromadzić punkty. Nie powinni więc mieć problemów z łatwym ograniem przeciwnika.