Wisła nie imponuje w ofensywie tak jak w końcówce poprzedniego sezonu, ale z kolei defensywa Cracovii popełnia spore błędy, które pewnie można będzie w tym spotkaniu wykorzystać. Pasy u siebie grają lepiej niż na wyjazdach i drużyna Jacka Zielińskiego powinna w tym meczu miec optyczną przewagę i strzelić przynajmniej jednego gola.