Jednym z największych problemów z typowaniem meczów Serie A w poprzednim sezonie było przewidzenie ile w danym meczu bramek strzeli Juventus, który znany był z cynicznej gry na 1:0. Dodanie do składu Ronaldo chyba na dobre kończy tego typu problemy, bo Portugalczyk będzie dążył do strzelenia jak największej liczby bramek przez co i Turyńczycy będą trafiali dużo częściej niż w poprzednich sezonach. Chievo znane jest z solidnej defensywy, ale nie tak solidnej by powstrzymać CR7 i spółkę.