Ostatnia, świetna seria The Blues była klasycznym przypadkiem sytuacji, w której drużyna osiąga dużo lepsze wyniki niż to co prezentuje na boisku. Obaj poprzedni rywale Londyńczyków, nienależący do czołówki, powinni bowiem strzelić im przynajmniej jedną bramkę. Z pewnością stać na to Manchester United, którego piłkarze (może prócz Cristiano Ronaldo) są w dobrych nastrojach po ostatnim świetnym meczu z Tottenhamem. Spodziewamy się tu wyrównanej walki i bramek dla obu ekip, bo Chelsea pomimo średniej gry jest ostatnio skuteczna.