Wynik 3:0 z pierwszego spotkania daje drużynie The Blues duży komfort w rewanżu, zwłaszcza iż Legia w pierwszym spotkaniu nie sprawiła im dużego problemu. Wiadomo, że Chelsea od dłuższego czasu nie jest w optymalnej formie, co widać było choćby w pierwszej połowie czwartkowego starcia, a w końcówce sezonu stoczy jeszcze trudny bój o miejsce w ligowej czwórce-piątce, więc w czwartkowy wieczór nie powinna przesadnie forsować tempa. W Legii prawdopodobnie nie zagra nikt z trójki Gual-Kapustka-Wszołek, więc priorytetem dla drużyny ze stolicy powinno być nieprzegranie tego meczu wysoko. Łatwo więc sobie wyobrazić mecz, w którym żadna z tych drużyn nie będzie chciała skrzywdzić rywala.