Piłkarze Como w poprzedniej kolejce nie powalczyli z Bologną, także ze względu na czerwoną kartkę Fadery, którą zawodnik zobaczył jeszcze w pierwszej połowie. U siebie zespół gra jednak nieźle, poprzednio duże trudności miała tu Atalanta, a więc to samo może spotkań Juventus. Młoda drużyna Thiago Motty wciąż gra bardzo nierówno i mimo ostatniego, wysokiego zwycięstwa z Empoli nie należy się tu spodziewać łatwej przeprawy dla faworyta, dlatego postawimy na bramki dla obu ekip.