Burkina Faso po raz kolejny zaskoczyła wygrywając w ćwierćfinale z faworyzowaną Tunezją. Teraz niedoceniana drużyna spotka się z jednym z faworytów turnieju, który w poprzednim meczu zaskoczył, strzelając, aż trzy bramki Gwinei Równikowej. Senegal dysponuje mocniejszym składem, jest solidny w defensywie i powinien zameldować się w finale, bez konieczności gry w dogrywce.