Jedenaście bramek w czterech ostatnich meczach i cztery pewne wygrane robią wrażenie, zwłaszcza iż Newcastle awansowało do pierwszej czwórki i zapewne nie będzie chciało oddać tego miejsca już do końca sezonu. Teraz zagra z niewygodnym Brentford, które jednak w ostatnim czasie wcale nie imponuje. Zespół wygrał tylko jeden z ostatnich pięciu meczów, a choć u siebie jest niepokonany w lidze od wrześniowego spotkania z Arsenalem jego ostatnie wyniki nie budzą zaufania. Sroki są w zdecydowanie lepszej formie i mają duże szanse na zdobycie w tym spotkaniu trzech punktów, które mogą się okazać ważne w walce o upragnioną czwórkę.