Obserwatorzy mogą nieco przeceniać możliwości obecnej kadry Kolumbii, w której w zasadzie tylko James Rodriguez jest zawodnikiem, na którym można polegać, Cuadrado i Falcao zaliczyli gorsze sezony, Bacca jak dotąd nie imponuje w drużynie narodowej, podobnie jak Jackson Martinez. Brazylia również nie jest jeszcze skończonym piłkarskim produktem, ale jeśli drużyna Pekermana zagra podobnie jak z Wenezuelą Canarinhos mają spore szanse na zwycięstwo.