Lechia zaprezentowała się najlepiej ze wszystkich polskich drużyn grających w drugiej rundzie eliminacji do LE i powinna wygrać domowy mecz wyżej niż jedną bramką. Choć zespół Piotra Stokowca jeszcze nie wygrał w lidze widać w nim sporą jakość, która powinna mu pozwolić powalczyć na wyjeździe z Brondby. Duńczycy są faworytem spotkania, ale nie tak dużym jak wskazują kursy, naszym zdaniem mecz powinien być wyrównany, a Lechia pewnie strzeli w nim co najmniej jedną bramkę, trafić powinni w nim jednak także gospodarze.