Jeszcze do niedawna wydawało się, że drużyna Bolognii jest niespodziewanym kandydatem do gry w europejskich pucharach, ale seria pięciu spotkań bez wygranej jak na razie skutecznie torpeduje plany tej drużyny. Remis z Milanem na wyjeździe 2:2 może jednak zwiastować lepsze czasy, a w najbliższy weekend zespół zagra z wręcz idealnym przeciwnikiem na przełamanie. Sassuolo zdecydowanie bowiem zawodzi, przede wszystkim w defensywie, bo traci sporo bramek i jeśli gospodarze mają się teraz odrodzić to po prostu muszą wygrać najbliższe starcie.