Niespodziewanie czwarta drużyna poprzedniego sezonu zmagać się będzie nie tylko z grą na dwóch frontach, ale też stratą czołowych zawodników (Zirkzee, Calafiori), jak również zmianą trenera. Zakrawa to na prawdziwą rewolucję, ale jeszcze na początku rozgrywek tak mocna kadrowo ekipa powinna sobie radzić dobrze, zwłaszcza w starciach z przeciętnymi ekipami, takimi jak Udinese. Tu postawimy więc na wygraną gospodarzy.