Średnia bramek z trzech ostatnich spotkań Superpucharu Niemiec wynosi niemal sześć goli na mecz, co pokazuje że obaj przeciwnicy nie podchodzili specjalnie poważnie do pierwszego spotkania sezonu w niemczech. Wiele wskazuje, że teraz może być podobnie. Bayern jest oczywiście sporym faworytem, ale RB Lipsk w ostatnich latach prezentowało się w starciach z Bawarczykami całkiem nieźle, nie dając się w nich zdominować. Choć zaś oba zespoły straciły solidnych, ofensywnych graczy (Mane, Nkunku) potencjał ofensywny najlepszych zespołów Bundesligi z ostatnich sezonów jest bardzo duży, dlatego spodziewamy się tu ciekawego spotkania z kilkoma golami.