Dobry start w nowy sezon, radzącego sobie bez swojej największej gwiazdy, sprzedanego do Realu Kyliana Mbappe, budził podziw, jednocześnie jednak już wtedy odezwały się głosy, że Paryżanie zaczną mieć problemy, gdy trafią na mocniejszych rywali. Ich gra w LM zdaje się to potwierdzać. Ekipa Luisa Enrique najpierw zremisowała u siebie z PSV, a następnie przegrała na swoim stadionie z Atletico. Teraz zagra z prawdziwą ofensywną maszyną, którą pod wodzą Vincenta Kompany’ego ponownie stał się Bayern Monachium. Bawarczycy grają dotąd znakomicie, zwłaszcza u siebie i typujemy, że podtrzymają dobrą passę.