Po pierwszym meczu Bawarczyków w lidze wydawało się, że będzie to kolejny dominujący sezon Bayernu na dwóch frontach, ale kolejne spotkania pokazały, że i podopieczni Hansiego Flicka miewają spore problemy. Podobne zdanie można napisać o Atletico, tyle że w tym wypadku pierwsze starcie La Liga sugerowało, że stare, defensywny zespół odchodzi do lamusa, podczas gdy kolejne mecze pokazują, że nic takiego nie ma miejsca. Los Colchoneros to oczywiście trudny rywal dla każdego, ale Bayern mimo wszystko powinien sobie z nim poradzić.