Aptekarze uporali się z kryzysem, który zabrał im kilka ważnych punktów i w ostatnich trzech spotkaniach strzelili siedem bramek wygrywając wszystkie mecze. Teraz zagrają z bezpośrednim rywalem o czwarte miejsce, który pod koniec rozgrywek ma problemy z formą, kontuzjami czołowych graczy, a na domiar złego ma jeszcze na głowie spotkania w Lidze Europy. Trudno nie widzieć w gospodarzach faworytów tego starcia.