Azerowie nie notowali w ostatnim czasie wartościowych wyników w meczach domowych, prócz wysokiej wygranej z Kazachstanem, który jednak też jest słabą drużyną. Jeszcze dwa lata temu przegrywali u siebie z Luksemburgiem, a od tego czasu poziom ich gry znacząco się nie podniósł. Choć więc można mieć zastrzeżenia do pierwszych meczów Belgii pod wodzą nowego trenera faworyci nie powinni mieć większych problemów z wysokim zwycięstwem nad wyraźnie słabszym przeciwnikiem.