Piłkarze Atletico nie przyzwyczaili się do tak długiej serii porażek, przegrali bowiem już cztery spotkania z rzędu. Po krótkiej przerwie zmierzą się z rywalem ambitnym, nadspodziewanie dobrze grającym Rayo, które przeżywa obecnie duże problemy. Ekipa beniaminka ma spore kłopoty, związane oczywiście z pandemią koronawirusa, która mocno przetrzebiła kadrę i sprawia, że wielu podstawowych graczy jest niepewnych występu w niedzielę. To w połączeniu ze spodziewaną dużą mobilizacją gospodarzy powinno im dać dość komfortowe zwycięstwo.