Milan był w lepszej formie podczas pierwszego spotkania z Atletico, które zresztą mógł wygrać. Gdyby nie czerwona kartka dla Francka Kessie Rossoneri pewnie dowieźliby wynik lub nawet go podwyższyli, Atletico jednak wykorzystało słabośc i wygrało na San Siro. Teraz Mediolańczycy już tak nie imponują, a z kolei ekipa Diego Simeone gra zdecydowanie lepiej i obecnie jest faworytem do wygrania tego spotkania.