Mimo porażki z Manchesterem United da się zauważyć, że ekipa Gian Piero Gasperiniego zaczyna powracać do gry, z której była znana w poprzednich sezonach, a w lidze poprzednio strzeliła już cztery gole rywalowi. Kolejnym będzie Udinese, które nie wygrało żadnego z pięciu ostatnich meczów i cztery razy z rzędu przegrywało w Bergamo, trzykrotnie co najmniej dwiema bramkami.