Kibice Romy po raz kolejny w tym sezonie musieli przełknąć gorzką pigułkę, patrząc na beznadziejną postawę swych pupili, przegrywających mecz z Genoą 1:4. Porażka ta przydarzyła się w momencie gdy wydawało się, że ekipa Jose Mourinho powoli łapie już właściwy rytm. Tymczasem po dwóch rozczarowujących spotkaniach Roma znów musi się odbudowywać w kolejnym spotkaniu, w którym spodziewamy się od gospodarzy mobilizacji. Problem jednak w tym, że Frosinone od początku sezonu gra całkiem nieźle i choć na wyjazdach gra wyraźnie gorzej niż u siebie niepewna postawa Giallorossich w obronie sprawia, że niezwykle łatwo wyobrazić tu sobie wyrównany mecz, w którym obie drużyny strzelają przynajmniej po jednej bramce.