Wątpliwe by piłkarze Tottenhamu nastawiali się właśnie w tym meczu na rewanż za porażkę ligową, bo te rozgrywki nie mają większego znaczenia. Jeśli zaś rzeczywiście w tym spotkaniu zobaczymy wielu rezerwowych to powinno to promować Kanonierów, którzy już w Lidze Europy pokazali, że potrafią rywalizować mimo wielu słabszych graczy w składzie.