Hitowe spotkanie, jakby żywcem wyjęte z lat 90’, jest jednocześnie starciem dwóch ekip, które w poprzedniej kolejce nie zaprezentowały się dobrze. Szczególnie tyczy się to Arsenalu, który miał od początku nałożyć presję na Manchester City, a tymczasem widać, że Kanonierzy mają duże problemy, które wcale nie czynią z nich tak dużego faworyta meczu z United, również nie zaliczających początku rozgrywek do udanych. Niezwykle trudno typować w tym spotkaniu zwycięzcy, a w takim wypadku warto spróbować poszukać typu o wyższym kursie. Z uwagi na defensywne kłopoty obu ekip postawimy tu zatem na bramki, zarówno dla gospodarzy, jak i gości już w pierwszej połowie.