Kanonierzy nie są jeszcze na początku nowego sezonu w optymalnej formie, co widać było w minimalnych wygranych przeciwko Forest i Crystal Palace. Piłkarze Mikela Artety powinni jednak wyciągnąć wnioski przede wszystkim z pierwszego spotkania, w którym prowadzili grę, stwarzali sytuacje, ale wygrali tylko 2:1. O kolejne gole może być łatwiej w starciu z Fulham, które w poprzedniej kolejce przegrało u siebie 0:3 z przeciętnym Brentford. Do porażki należy dodać również decyzję ich ofensywnego lidera, Aleksandara Mitrovicia, który wybrał długą przerwę od poważnego grania. W tym kontekście wicemistrz Anglii nie powinien mieć w tym spotkaniu większych problemów z wyraźną wygraną.