Kursy na Anglików już zaczęły spadać i nie ma się czemu dziwić. Brak Lewandowskiego odbiera Biało-Czerwonym główny atut, bez zawodnika Bayernu w ataku Polacy mogą liczyć jedynie na błysk Zielińskiego czy niezłą formę Jóźwiaka. Anglicy takich problemów nie mają i choć w kadrze brakuje kilku graczy, na czele z Rashfordem i Saką to jednak trio Mount-Kane-Sterling prezentuje się dobrze. Zespół Southgate’a nie ma też tak wielkich problemów w innych formacjach, zestaw defensywny wygląda bowiem bardzo solidnie i obiektywnie patrząc trudno szukać tu wielkich szans gości choćby na minimalną porażkę, zwłaszcza że już dużo słabsi piłkarsko Węgrzy obnażyli braki zespołu Paulo Sousy.