Zarówno Niemcy, jak i Anglicy nie grają na tym turnieju najlepiej. Anglia strzeliła zaledwie dwa gole w fazie grupowej i choć nie straciła ani jednej bramki, rywalami ekipy Garetha Southgate’a nie były drużyny z najwyższej półki. Z kolei Niemcy w trzech meczach stracili pięć bramek i choć w ofensywie grali zdecydowanie lepiej to jednak mieli duże problemy, choćby w spotkaniu z Węgrami. W bezpośrednim starciu należy się spodziewać wyrównanej walki, co pewnie oznacza, że zarówno Anglicy - dysponujący przecież sporym potencjałem w ofensywie - znajdą sposób na chwiejną na tym turnieju defensywę Niemiec, a z kolei podopieczni Joachima Loewa strzelą gola dość solidnej jak dotąd obronie Anglii.