Albańczycy w dwóch dotychczasowych meczach zaprezentowali się całkiem dobrze i z całą pewnością pozostawią po sobie dobre wrażenie, nawet jeśli nie uda im się wyjść z grupy. Wciąż mają jednak na to szansę, ale muszą pokonać Hiszpanię, co może się okazać zadaniem ponad ich siły. W swych pierwszych występach La Furia Roja pokazała bowiem ogromną łatwość w dochodzeniu do sytuacji strzeleckich i karaniu błędów przeciwnika. A tych we wspomnianych już starciach przeciwko Włochom i Chorwacji podopieczni Sylvinho zrobili wiele. Jeśli zaś nawet sprawdzą się zapowiedzi mówiące o tym, że selekcjoner Hiszpanii postawi na wielu rezerwowych ci z pewnością będą chcieli pokazać, że powinni wejść do podstawowego składu, dlatego postawimy tu na wyraźną wygraną faworyta.