AEK rozpoczął rozgrywki grupowe fantastycznie, bo od wygranej z Brighton na wyjeździe i u siebie powinien być groźny dla wszystkich. Także dla Ajaxu, który w przerwie transferowej tradycyjnie stracił wielu kluczowych graczy, nadal jednak gra bardzo ofensywnie, co widać było już podczas pierwszego spotkania w LE z Olympique Marsylia, zremisowanego 3:3. W tym meczu również liczymy na przynajmniej trzy bramki.