Mimo wyraźnej obniżki formy i problemów kadrowych Milan może zaliczyć ostatnie dni do udanych, bo nie tylko wygrał w lidze z niewygodną Veroną, ale też zremisował na Old Trafford z United w LE. Jeśli rzeczywiście zagrać będą mogli Calhanoglu i Hernandez może to być ważne wzmocnienie dla gospodarzy. Napoli z kolei gra średnio, traci ostatnio sporo bramek i mimo niezłego bilansu na San Siro: pięciu spotkań bez porażki z Milanem raczej nie spodziewamy się, by Partenopei mieliby tu zdobyć choćby punkt.