Żużel. Piotr Pawlicki: Jestem trochę zły na siebie
Piotr Pawlicki zajął drugie miejsce w PGE Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi 2019, które odbyły się w Gdańsku.
Kapitan FOGO Unii Leszno w finałowym wyścigu musiał uznać wyższość jedynie triumfującego Bartosza Zmarzlika. Trzeci był Słowak Martin Vaculik.
- Była chrapka, ale po tym starcie z czwartego pola, którego nie wygrałem, popełniłem błąd - wyznał Piotr Pawlicki dla oficjalnego serwisu Speedway Ekstraligi.
- Ci, co tutaj startowali, to są najlepsi zawodnicy PGE Ekstraligi, z najmocniejszej ligi świata. Drugie miejsce jest satysfakcjonujące chodź uważam, że jestem trochę zły na siebie - dodał indywidualny mistrz Polski.
Więcej zadowolenia wykazywał Vaculik. - Stawka była naprawdę niesamowita. Jestem wdzięczny, że mogłem tutaj wystartować. Cieszę się, że jestem na podium. Myślę, że można było zobaczyć fajny żużel - dodał Słowak.