Żużel. Paweł Miesiąc: Należy się skupić na przygotowaniach, a później trafić ze sprzętem
- Normalnie przygotowuje się do nowego sezonu, trenuje i pracuje nad sprzętem - wyznał Paweł Miesiąc w rozmowie z oficjalnym serwisem Speed Car Motoru Lublin.
- Wiadomo, że mam trochę więcej luzu i czasu wolnego, ale cały czas działamy. Sprzęt zaczyna się kompletować, silniki mam już zamówione, także wszystko idzie w dobrym kierunku - zapewnia żużlowiec "Koziołków".
Zespół znad Bystrzycy jako beniaminek był rewelacją minionych rozgrywek PGE Ekstraligi i wyprzedził w tabeli wyżej notowane Get Well Toruń oraz truly.work Stal Gorzów.
- Robiłem swoje i tak będzie nadal. Chcę utrzymać się na tak dobrym poziomie, żebym był z siebie zadowolony ja, a także kibice, sponsorzy i działacze. Nie było na mnie żadnej presji i podchodziłem do całej tej sytuacji normalnie - stwierdził Miesiąc, który liczy na jeszcze lepszy wynik "Koziołków" w sezonie 2020.
- Stawiamy sobie cel, by awansować do najlepszej czwórki. Jesteśmy ambitną drużyną, która chce ten plan zrealizować. Pokazaliśmy, że niejednemu możemy utrzeć nosa. Presja przed startem rozgrywek pojawia się co roku. Nie trzeba jednak o tym myśleć. Należy się skupić na przygotowaniach, a później trafić ze sprzętem - podsumował Paweł Miesiąc.