Żużel: Patryk Dudek: Nie miałem szans na dobre starty w takich warunkach
Patryk Dudek wierzy, że znajomość toru w Malilli pozwoli mu zbliżyć się znów do czołówki klasyfikacji generalnej Grand Prix.
Zawody na obiekcie Dackarny zaplanowano na 17 sierpnia. Wychowanek Falubazu Zielona Góra na półmetku rywalizacji traci sześć punktów do prowadzącego tercetu - Bartosz Zmarzlik, Emil Sajfutdinow i Leon Madsen.
- Zawsze jak jedziesz podczas Grand Prix tor jest inny niż na lidze. Zobaczymy co się wydarzy. W zeszłym roku w Malilli było ok, więc teraz mam nadzieję na jazdę w finale - wyznał Dudek dla oficjalnego serwisu Indywidualnych Mistrzostw Świata.
- Mamy jeszcze pięć rund i walczymy o tytuł mistrzowski - podkreślił reprezentant Polski, któremu we Wrocławiu przytrafiły się dwa zera w rundzie zasadniczej.
- W moim drugim i trzecim wyścigu na torze było sporo wody. Nie miałem szans na dobre starty w takich warunkach. Później ścieżki były lepsze dla mnie, bo nie było tyle wody na nawierzchni. Miałem pierwsze i czwarte pole. To było dobre - wyjaśnił Dudek.