Żużel. Leon Madsen: Nie czuję już bólu, więc jest świetnie
Leon Madsen zdaje sobie sprawę z ogromnych oczekiwań, jakie będą towarzyszyć żużlowcom Eltrox Włókniarza Częstochowa przed startem nowego sezonu.
"Lwy" wzmocnili jesienią Norweg Rune Holta oraz Australijczyk Jason Doyle, którzy zastąpili w kadrze Słoweńca Mateja Żagara oraz Adriana Miedzińskiego.
- Ciąży na nas spora presja. Myślę, że będzie nam towarzyszyć nieustannie aż do fazy play-off - wyznał Madsen w rozmowie z oficjalnym serwisem Speedway Grand Prix.
- Ekstraliga jest strasznie wyrównana, a każdy zespół tu jest bardzo dobry. To nałoży na nas jeszcze dodatkowe obciążenie. Oczekiwania bardzo mocno wzrosły. Jednak to jest to, czego chcemy. Chcemy walczyć o najwyższe laury i myślę, że nas na to stać - podkreślił indywidualny wicemistrz świata.
- Mamy silny zespół, jednak trzeba mieć sezon bez kontuzji, a wszyscy muszą pojechać najlepiej jak potrafią. Uważam, że mamy szansę, aby wejść do play off z pierwszego miejsca. Kiedy jesteś w play off wszystko się może zdarzyć - stwierdził Duńczyk, który po kilku zabiegach rozpoczął przygotowania do nowego sezonu.
- Wszystko idzie dobrze. Kostka jest w porządku. Nie czuję już bólu, więc jest świetnie. Nie musicie się o mnie martwić u progu sezonu. Będę silny i zdrowy i już nie mogę się go doczekać. Pogoda wygląda dobrze - podsumował Madsen.