Żużel. Krzysztof Kasprzak: Baraże są ciężkie i niebezpieczne
Krzysztof Kasprzak zdobył dziewięć punktów dla Truly.work Stal Gorzów, która zremisowała u siebie z drużyną forBET Włókniarza Częstochowa 45:45 w spotkaniu czternastej rundy rozgrywek PGE Ekstraligi.
Podopieczni Stanisława Chomskiego pozostali w ten sposób na siódmej lokacie w klasyfikacji. Zespół z Grodu nad Wartą będzie musiał walczyć jeszcze w barażach o utrzymanie z przegranym finalistą Nice 1. Ligi Żużlowej.
- Były to ciężkie zawody. Na pewno żałujemy tego remisu - wyznał Kasprzak dla oficjalnego serwisu dziewięciokrotnych mistrzów Polski.
- Mieliśmy wygrać za trzy punkty, ale Włókniarz okazał się lepszy. Baraże są to ciężkie i niebezpieczne zawody - podkreślił były indywidualny wicemistrz świata.
- Na pewno czekają nas dwa trudne mecze. Sezon nam się wydłużył. Jako zespół zrobimy wszystko, żeby pozostać w PGE Ekstralidze - podsumował Krzysztof Kasprzak.