Żużel. Janusz Kołodziej: Cały turniej był w porządku, jednak finisz nie do końca
Janusz Kołodziej w ostatnim turnieju Grand Prix we Wrocławiu zajął czwarte miejsce w finale.
Czterokrotny indywidualny mistrz Polski wcześniej wywalczył aż piętnaście punktów, dzięki którym awansował na siódme miejsce w klasyfikacji generalnej.
- Po zawodach byłem zły. Cały turniej był w porządku, jednak finisz nie do końca. Moje punkty były niezłe, jednak czwarte miejsce jest złe dla sportowców - podkreślił Kołodziej w rozmowie z oficjalnym serwisem Speedway Grand Prix.
- Było tylu polskich fanów we Wrocławiu, co dało świetną atmosferę. Było mnóstwo mijanek i myślę, że dla każdego były to dobre zawody - zaznaczył wychowanek Unii Tarnów.
- Zobaczymy co się stanie w następnych mistrzowskich rundach. Jestem szczęśliwy z punktów, które mam obecnie na koncie. Mamy tydzień do Malilli i popracuję nad moim dobrym wynikiem. Nie jeździłem już tam wiele lat. Na treningu wszystkiego spróbuję i przetestuję. Motocykle, siebie, łuki, wszystko - zapowiada Kołodziej.