Żużel. Bartosz Zmarzlik: Z mechanikami zrobiliśmy bardzo dobre zmiany

Wychowanek Stali Gorzów pokonał w finałowym wyścigu Piotra Pawlickiego. Trzecią lokatę zajął Słowak Martin Vaculik, który uzupełnił podium imprezy.

- Zdecydowanie trzeba było się namęczyć o to pierwsze miejsce. Początek zawodów nie był zły, ale nie był też idealny - wyznał Zmarzlik dla oficjalnego serwisu Speedway Ekstraligi.

- Z moimi mechanikami zrobiliśmy bardzo dobre zmiany i miałem znacznie lepsze, szybsze starty. Cieszę się, zawsze to kolejna wygrana, którą można wpisać do CV - podkreślił uczestnik cyklu Grand Prix.

- W finale trzeba było spodziewać się wszystkiego. Jedzie wtedy czterech naprawdę szybkich zawodników. Trzeba mieć głowę mocno skoncentrowaną, żeby nie popełnić wtedy nawet najmniejszego błędu - dodał Zmarzlik.