Żużel. Bartosz Zmarzlik: Nie ma jednej złotej recepty na sukces

Kapitan Truly.work Stali Gorzów do sezonu 2019 w cyklu przystępuje jako indywidualny wicemistrz świata.

- Super, że po raz kolejny zobaczę pełen stadion w Warszawie. Widok fanów w dedykowanych koszulkach, z szalikami, kibicujących, idących na stadion. To są niezapomniane wrażenia - wyznał Zmarzlik w rozmowie z oficjalnym serwisem Stali.

- To zawody jak każde inne. Inni przygotowują się tak samo jak ja i każdy z nich chce stanąć na najwyższym stopniu podium, a przede wszystkim każdy może. Na to wszystko nie ma jednej złotej recepty - podkreślił reprezentant Polski.

- O mistrzostwie decydują niuanse. W zeszłym roku, aby zdobyć złoto, należało średnio zdobywać 14 punktów w każdych zawodach. Dopingujcie, trzymajcie kciuki, wspierajcie, a wierzę, że z tą pomocą uda mi się spełnić moje i wasze marzenia - dodał Zmarzlik.