Woryna: Popełniłem kilka błędów

Kacper Woryna wywalczył trzynaście punktów w sześciu swoich biegach dla ROW Rybnik w Zielonej Górze, ale dwunastokrotni mistrzowie Polski ulegli Ekantor.pl Falubazowi 34:56 w niedzielnym meczu dwunastej rundy rozgrywek PGE Ekstraligi.
Skuteczniejszy od wychowanka zespołu z Górnego Śląska, który w Grodzie Bachusa wygrał indywidualnie trzy wyścigi, był nieznacznie jedynie Fredrik Lindgren. Startujący w cyklu Grand Prix Szwed zdobył czternaście "oczek".
"Rekiny", którym grożą ujemne punkty za aferę dopingową z udziałem Grigorija Łaguty, doznały ósmej porażki w bieżących rozgrywkach i spadły na szóstą pozycję w klasyfikacji.
- To był ciężki mecz, jak każdy taki na wyjeździe. Może zdobyłem dużo punktów, ale też popełniłem kilka błędów - wyznał Woryna dla FalubazTV.
- Jest ciągle nad czym pracować. Jest co poprawiać, chociaż powoli ten sezon ligowy nam się kończy - podkreślił wychowanek dwunastokrotnych mistrzów Polski.
- Mam jednak nadzieję, że będzie nam coraz łatwiej i zakończymy ten sezon z górki - podsumował Woryna.
Skuteczniejszy od wychowanka zespołu z Górnego Śląska, który w Grodzie Bachusa wygrał indywidualnie trzy wyścigi, był nieznacznie jedynie Fredrik Lindgren. Startujący w cyklu Grand Prix Szwed zdobył czternaście "oczek".
"Rekiny", którym grożą ujemne punkty za aferę dopingową z udziałem Grigorija Łaguty, doznały ósmej porażki w bieżących rozgrywkach i spadły na szóstą pozycję w klasyfikacji.
- To był ciężki mecz, jak każdy taki na wyjeździe. Może zdobyłem dużo punktów, ale też popełniłem kilka błędów - wyznał Woryna dla FalubazTV.
- Jest ciągle nad czym pracować. Jest co poprawiać, chociaż powoli ten sezon ligowy nam się kończy - podkreślił wychowanek dwunastokrotnych mistrzów Polski.
- Mam jednak nadzieję, że będzie nam coraz łatwiej i zakończymy ten sezon z górki - podsumował Woryna.