Tragiczny wypadek polskiego żużlowca. Zginął na miejscu
Nie żyje Łukasz Kaczmarek. Były żużlowiec Stali Gorzów zginął w makabrycznych okolicznościach.
Łukasz Kaczmarek był znany z występów w polskich ligach żużlowych. W sezonie 2012 jeździł w występującej w PGE Ekstralidze Stali Gorzów. Udało mu się zdobyć z drużyną srebrny medal.
Żużlowiec znajdował się także w składzie zespołu, który wygrał Młodzieżowe Drużynowe Mistrzostwa Polski. Obok Kaczmarka jej członkami byli Adrian Cyfer, Łukasz Cyran i Bartosz Zmarzlik.
Kolejne kampanie zawodnik spędził w 2. Lidze Żużlowej. W latach 2013-2014 reprezentował barwy Kolejarza Rawicz, a w 2015 roku przywdziewał plastron Polonii Piła. Tam zakończył karierę.
W piątkowy wieczór doszło do strasznego incydentu z udziałem Kaczmarka. Były sportowiec kierował pojazdem typu buggy na polnej trasie pomiędzy Karninem i Deszcznem, w pobliżu Gorzowa Wielkopolskiego.
W pewnym momencie samochód dachował. Na miejscu pojawiły się dwa zastępy straży pożarnej, patrol policji i karetka pogotowia ratunkowego. Niestety, potwierdził się najgorszy scenariusz.
Według informacji portalu Gorzowianin.com Kaczmarek wypadł z pojazdu i zginął na miejscu. Miał 28 lat. Pasażera przewieziono natomiast do szpitala. Nie odniósł on poważnych obrażeń.
Na miejscu zdarzenia wciąż pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora. Ustali ona dokładny przebieg i okoliczności incydentu.