Sebastian Niedźwiedź ma stłuczoną łydkę i wstrząśnienie mózgu
Sebastian Niedźwiedź nie ma żadnych złamań - poinformował oficjalny serwis Falubazu Zielona Góra.
Junior siedmiokrotnych mistrzów Polski w niedzielę uczestniczył w groźnej kolizji z Larsem Skupieniem w trakcie barażowego spotkania o miejsce w PGE Ekstralidze przeciwko KS ROW Rybnik (51:39).
Niedźwiedź prosto ze stadionu został przetransportowany do zielonogórskiego szpitala, gdzie przeszedł szczegółowe badania. Na szczęście nie wykazały one złamań.
Najbardziej ucierpiała łydka juniora, która jest mocno stłuczona. Podopieczny Adama Skórnickiego doznał także lekkiego wstrząśnienia mózgu. Przez najbliższe dni podda się zabiegom rehabilitacyjnym, które mają doprowadzić go do pełnej sprawności przed rewanżem w Rybniku.