Żużel. Piotr Protasiewicz: Nie jestem w dobrej formie fizycznej
Piotr Protasiewicz zdobył tylko trzy punkty w czterech biegach, ale Stelmet Falubaz Zielona Góra pokonał na wyjeździe Speed Car Motor Lublin 49:41 i wywalczył bonus.
Podopieczni Adama Skórnickiego odzyskali w ten sposób trzecią lokatę w tabeli PGE Ekstraligi, a zarazem zbliżyli się mocno do fazy play off.
- Cieszymy się, że wracamy z trzema punktami, bo wszyscy widzieliśmy jaka była nasza sytuacja po ostatnich dwóch meczach. Mamy trochę spokoju przed miesięczną przerwą - wyznał Protasiewicz dla oficjalnego serwisu Falubazu.
- Pojechałem zawody, jakie pojechałem, ale było mi bardzo ciężko. Nie jestem w dobrej formie fizycznej i trochę mi się nie poukładało. Na szczęście chłopaki pojechali na dobrym poziomie, ciągnęli wynik i zrobili mega robotę - podkreślił kapitan zielonogórzan.
- Ja teraz mam czas na rehabilitację. Następny tydzień na miejscu, bez żadnych jazd - zapowiedział Protasiewicz, którego zabraknie w najbliższej kolejce Elitserien.