Patryk Dudek: To dla nas duży test mentalny
- To dla nas dziwna sytuacja, bowiem tak planujemy zimę, aby odpowiednio przygotować się na początek sezonu pod kątem kondycji, elastyczności czy siły. Obecna sytuacja lekko to zniszczyła - wyznał Patryk Dudek w rozmowie z serwisem Speedway Grand Prix.
Wychowanek Falubazu Zielona Góra stara się zachować spokój podczas kryzysu związanego z pandemią koronawirusa SARS-CoV-2.
- To dla nas duży test mentalny i kiedy wrócimy na tory, zobaczymy kto zda go najlepiej. Nie możemy trenować, ponieważ wszystkie obiekty są zamknięte - podkreślił Dudek.
- Oczywiście ta sytuacja nie jest dla nas komfortowa. W trakcie sezonu dużo podróżujemy. W jeden tydzień startujemy w kilku ligach w różnych krajach. Nasze wynagrodzenie uzależnione jest od zdobyczy punktowej tych spotkaniach. Najgorsze jest to, że nie wiemy, jak długo będziemy musieli czekać na powrót do normalności - przyznał były indywidualny wicemistrz świata.
- Sezon jeszcze nie wystartował, a ja chcę być w dobrej formie na jego początek, dlatego trenuję w domu. Od mojego trenera dostałem rozpiskę z ćwiczeniami, które mam wykonywać. Jeżdżę też rowerem stacjonarnym - dodał Patryk Dudek.
(za speedwaygp.com)