Musielak: Chcę robić swoje
Tobiasz Musielak jesienią zamienił forBET Włókniarz Częstochowa na pierwszoligowy Orzeł Łódź.
- Przez ostatnie dwa sezony miałem praktycznie pewne miejsce w składzie. I co mi to dało? Niewiele. Być może mnie to nawet lekko zgubiło - przyznał wychowanek Unii Leszno w rozmowie z oficjalnym serwisem klubu z centralnej Polski.
- Orzeł ma opinię stabilnego klubu, który zawsze dotrzymuje słowa. Poza tym istotne były dla mnie nasze aspiracje. Plany w Łodzi są ambitne, a ja chcę być częścią tego projektu - podkreślił nowy podopieczny Lecha Kędziory.
- Interesuje nas walka o awans do fazy play off. To podstawowy cel. Później postaramy się zrobić nawet coś więcej. Nasz skład jest naprawdę ciekawy. Możemy sporo zdziałać. Czuję, że zaskoczymy wiele osób - stwierdził odważnie Musielak.
- Nie przejmuję się większą liczbą seniorów. Chcę robić swoje. Znam chłopaków, którzy są w Orle i jestem pewny, że wszyscy będą grać fair. Nikt na pewno nie będzie stosować zagrań poniżej pasa, żeby wejść do składu. Z pełnym przekonaniem schodzę ligę niżej - kontynuował wychowanek "Byków".
- Wierzę, że wrócę na właściwe tory. Pierwsza liga ma mi w tym pomóc. Chcę się odbudować. To właśnie dlatego jestem w Orle - podsumował Musielak.