Martin Vaculik: Jestem wciąż w grze i będę walczył o medal

Martin Vaculik zajmuje aktualnie szóste miejsce w klasyfikacji generalnej Grand Prix. Słowak traci dwanaście punktów do prowadzącego Patryka Dudka. Najlepsi żużlowcy świata w najbliższą sobotę staną do walki pod taśmą w szwedzkim Hallstavik.
- Wciąż przed nami jest wiele rund, a dwanaście punktów straty to nie tak wiele. Jestem wciąż w grze i będę walczył o medal - wyznał Vaculik w rozmowie z oficjalnym serwisem Speedway Grand Prix.
- Czekam na Hallstavik. Nie mogę na poważnie brać wyniku sprzed roku, gdyż wracałem po kontuzji, a tego typu tory wymagają zawodnika w pełni sprawnego i zadziornego - podkreślił Słowak, który wówczas wywalczył tylko "oczko" na owalu Rospiggarny.
- Kiedy pojechałem tam w minionym roku na pewno nie byłem w odpowiedniej dyspozycji. Lecz teraz z pewnością jestem, więc sporo od siebie oczekuję, jadąc na te zawody - zapowiada zawodnik Falubazu Zielona Góra.
- Kilka lat jeździłem dla zespołu z Hallstavik, więc bardzo lubię ten obiekt. To jest nieco krótszy tor z ciasnymi łukami, jednak nie potrzeba żadnej magii, aby na nim jechać. To tylko tor żużlowy i jak zwykle wielką częścią sukcesu będą dobre wyjścia ze startu - podsumował Martin Vaculik.