Iversen: Tor w Toruniu nie jest jednym z moich ulubionych

- Jestem naprawdę zadowolony z tego trzeciego miejsca. Nie byłem wcześniej w tym roku na podium aż do tego turnieju - podkreślił Duńczyk dla oficjalnego serwisu Speedway Grand Prix.

- Byłem bardzo nieregularny i chociaż przebijałem się do finałów, to z reguły kończyłem je na ostatnim miejscu. To naprawdę przyjemne uczucie, że teraz się udało - kontynuował Skandynaw.

- Piąty raz z rzędu byłem w finale w Toruniu. To na pewno dobry wynik, niemniej wygrałem wcześniej tylko raz i trzykrotnie byłem czwarty. Wyjeżdżając na tor tym razem nie chciałem być znów ostatni - zaznaczył Iversen.

- Tor w Toruniu nie jest jednym z moich ulubionych w Polsce, mówiąc szczerze. Miałem dwa trudne sezony tutaj. Nigdy także nie miałem dobrych spotkań w Toruniu jako zawodnik drużyny gości. Grand Prix jednak to inna historia i udaje mi się wejść do finałów - podsumował Iversen.

(za speedwaygp.com)