Get Well Toruń słabszy od Włókniarza Częstochowa przed własną publicznością

Get Well Toruń słabszy od Włókniarza Częstochowa przed własną publicznością
Andrzej, wikipedia
Get Well Toruń uległ u siebie drużynie forBET Włókniarza Częstochowa 39:51 w pierwszym niedzielnym meczu czwartej rundy rozgrywek PGE Ekstraligi.
"Anioły" doznały w ten sposób trzeciej porażki w sezonie i nadal zamykają klasyfikacji. "Lwy" natomiast po trzecim zwycięstwie w bieżących rozgrywkach są wiceliderami tabeli.
Dalsza część tekstu pod wideo
* * * * * *

Kluczowe wyścigi:
Bieg 4: Jakub Miśkowiak i Matej Żagar znakomicie rozegrali pierwszy łuk i szybko zostawili za swoimi plecami Nielsa Kristiana Iversena. Duńczyk nie był w stanie rozdzielić duetu "Lwów". Igor Kopeć-Sobczyński jechał daleko z tyłu. Pierwsza podwójna wygrana gości i 9:15 po pierwszej serii wyścigów.
Bieg 6: Fredrik Lindgren i Adrian Miedziński nie dali szans Iversenowi, który ponownie w parze z juniorem nie podjął walki z rywalami. Maksymilian Bogdanowicz zamknął stawkę wyścigu. Drugie podwójne zwycięstwo przyjezdnych i 14:22.
Bieg 8: Paweł Przedpełski i Leon Madsen po świetnym starcie nie dali się dogonić Iversenowi, który po raz trzeci z rzędu, startując z juniorem, przegrał podwójnie z duetem "Lwów". Kolejne 1:5 i na półmetku rywalizacji "Anioły" przegrywały już 19:29.
Bieg 11: Miedziński po upadku na przeciwległej prostej został wykluczony z powtórki. W niej osamotniony Przedpełski, który prowadził przy pierwszym podejściu, musiał uznać wyższość Jacka Holdera oraz Iversena, który zwyciężył swój pierwszy wyścig. "Anioły" zniwelowały straty do stanu 32:34.
Bieg 14: Żagar i Miedziński pokonali pewnie Jacka Holdera i Runego Holtę. Australijczyk i Norweg nie byli w stanie podjąć walki na dystansie z parą "Lwów". Czwarta podwójna wygrana przyjezdnych i 38:46 przed ostatnim wyścigiem.
Bieg 15: Lindgren i Madsen pogrążyli raz jeszcze Iversena, który po raz czwarty w tych zawodach oglądał plecy obu rywali. Niespodziewanie stawkę zamknął Chris Holder, który wcześniej wygrał indywidualnie pięć wyścigów. Piąte podwójne zwycięstwo "Lwów" i ostatecznie 39:51.
Zawodnik meczu: Chris Holder. Australijczyk sześciokrotnie ustawiał się pod taśmą i pięć razy najszybciej mijał linię mety. Przegrał dopiero wtedy, gdy spotkanie było już rozstrzygnięte na korzyść podopiecznych Marka Cieślaka. Gdyby nie były czempion globu, to zespół z Grodu Kopernika otarłby się o kompromitację.
* * * * * *

Get Well Toruń - forBET Włókniarz Częstochowa 39:51
Get Well: Chris Holder 15 (3,3,3,3,3,0), Niels Kristian Iversen 7 (1,1,1,3,1), Jack Holder 7 (3,1,2,0,1), Rune Holta 4 (0,1,1,2,0), Jason Doyle 3 (3,u), Igor Kopeć-Sobczyński 2 (2,0,0), Norbert Kościuch 1 (0,1), Maksymilian Bogdanowicz 0 (0,0,0).
Włókniarz: Leon Madsen 10 (2,2,2,2,2), Fredrik Lindgren 10 (1,3,0,3,3), Adrian Miedziński 9 (2,2,2,w,3), Matej Żagar 7 (2,w,2,1,2), Michał Gruchalski 6 (3,2,1), Paweł Przedpełski 5 (1,0,3,1), Jakub Miśkowiak 4 (1,3,0).
Redakcja meczyki.pl
Jakub Kreśliński05 May 2019 · 19:25
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również