Frątczak zostaje w Toruniu. "Przed nami ogrom pracy"

- Negocjacje się zakończyły i ostatecznie doszliśmy do porozumienia, co bardzo nas cieszy - wyznała Ilona Termińska, prezes czterokrotnych mistrzów Polski.

- Przed nami ogrom pracy, chcemy jak najlepiej być przygotowani do przyszłorocznego sezonu - podkreślił Frątczak po złożeniu stosownych podpisów pod umową.

- Oczywistym jest, że od pewnego czasu myślimy już także nad składem zespołu na przyszły sezon. Dotychczas mogłem tylko doradzać, mając na uwadze to co dzieje się na rynku zawodników, kto byłby przydatny do tego zespołu - kontynuował menedżer popularnych "Aniołów".

- Jestem przekonany, że starania państwa Termińskich oraz Adama Krużyńskiego z Rady Nadzorczej dadzą odpowiedni efekt i w przyszłym sezonie będziemy mieli dużo radości na żużlowych torach - dodał Frątczak.