Cook: Zamówiłem bluzy i czapkę Dudka
Craig Cook w tegorocznej Grand Prix Challenge zajął czwarte miejsce, co oznacza, że Indywidualny Mistrz Wielkiej Brytanii zachował duże szanse na udział w przyszłorocznych zmaganiach cyklu o Indywidualnego Mistrzostwo Świata.
Kapitan Belle Vue Aces musi teraz mocniej trzymać kciuki za Patryka Dudka, bowiem wychowanek Falubazu, który wywalczył trzecią pozycję w zawodach w rosyjskim Togliatti, świetnie radzi sobie w tegorocznych zmaganiach Grand Prix i jest w tym momencie trzeci w klasyfikacji generalnej.
Jeśli Dudek będzie przynajmniej ósmy po jesiennym GP Australii w Melbourne, wówczas Cook zyska automatycznie awans do cyklu GP 2018.
- Bycie zawodnikiem GP byłoby całkiem fajne, ale jeszcze fajniejsze będzie zdobycie mistrzostwa świata. Jestem Brytyjczykiem z krwi i kości i nie pragnę niczego innego niż zwycięstwa. Pragnę zostać brytyjskim mistrzem świata - deklaruje ambitnie Cook w rozmowie z oficjalnym serwisem Speedway Grand Prix.
- Mamy już mechaników. Sprawy wyglądają pozytywnie. Musimy tylko zaczekać na to, czego dokona Patryk. Nie mogę się doczekać kolejnego roku. Jeśli się dostanę do GP, to nie będę tam tylko zapychaczem stawki - zapowiada odważnie Brytyjczyk.
- Już zamówiłem bluzy i czapkę Dudka. Będę siedział w domu i mu kibicował. Powinien zakończyć w ósemce, ale to jest speedway. Jest wiele zmiennych i różnych rzeczy, które mogą się zdarzyć. Nie dzielimy skóry na niedźwiedziu i po prostu czekamy - podsumował Craig Cook.